wtorek, 19 sierpnia 2014

Rozdział 19

Tylko chwila co on tu robił?! Renesmee złapała mnie za rękę dość mocno.
- Daj dziecko. Zabiorę ja do moich rodziców. - podałem jej kluczyki i za chwile zniknęła z CoCo.
Ten mężczyzna podszedł do mnie.
- Przyjechałem po Coco..
- No to wzruszające, ale CoCo zostaje ze mną.
- Na pewno nie. Wróci do matki gówniarzu.
- To się jeszcze okaże. Moi prawnicy wysłali już do sądu wniosek o odebranie CoCo.
- Pojebało cię?!
- Nie. Biliście moją corke, a jak Rose chce rozmawiać o naszym dziecku, to niech przyjdzie osobiście. Ty nie masz do mojej córki najmniejszych praw i nigdy miał nie będziesz.
- Ona nie jest twoja.
- A niby czyja ?
- Nasza.
- Wiesz, robiłem testy sprawdzające ojcostwo i CoCo jest moją córką. Masz do niej takie same prawa jak moja narzeczona, czyli nie masz. Każdy sąd przyzna mi dziecko. Każdy.
- Zobaczymy - ostrzegł i wyszedł. Nie boje się gnoja. Zadzwoniłem po Zayna i pojechałem do moich dziewczyn .
- Taaak! - słyszałem Coco. - Ale dobre ciastka.  Wszedłem do mieszkania i spojrzałem z troską na moje maleństwo. Wiem, że wcześniej płakała. Teraz wszyscy robili wszystko, aby jej poprawić humor.
- Tatku ! - podbiegła do mnie. Wziąłem ją na ręce i przytuliłem.
- Babcia dała mi ciastka.
- To super księżniczko. Podziękowałaś ?
- Tak tatuś. Wracamy do domku? Mama się źle czuje.
- Renesmee skarbie. ? - kucnąłem przed dziewczyną - Co się dzieje ? Pokręciła tylko głową, którą zaraz spuściła w dół.
- Wracajmy - mruknęła cicho.
- Skarbie.. - przytuliłem ją.
- Proszę, wracajmy. - powiedziała w mój tors. Wziąłem je do samochodu i jechałem szybko do domu. Kiedy Niall zabrał CoCo od razu zająłem się ukochaną. 
- Powiedz co się dzieje.
- Źle się czuję. I nie to nie są mdłości.
- A co skarbie ?
- Taki ból głowy, że nie jestem w stanie myśleć.
- Połóż się do łóżka. Przyniosę Ci jakieś tabletki.
- Co z tym facetem? Mała się bała potem - nie martwi się o siebie, tylko o Coco.
- Nic. Chciał zabrać CoCo. - pocałowałem ją w czoło.
- Ale nie zabierze?
- Nie ma prawa.
- To dobrze.
- Wniosłem sprawę o przydzielenie nam prawa do opieki nad CoCo. Chce odebrać ją Rosie.
- Dobrze. Przy tobie mała jest bezpieczna.
- Przy nas. - Pocałowała mój policzek i poszła się położyć. Ja poszedłem do CoCo. Musiałem nam zorganizować ten biwak, a potem od razu lot do Barcelony. Nie wiem co fajnego jest w siedzeniu w lesie, ale ok. Skoro one chcą jezioro to będzie jezioro. Westchnąłem i dokonałem przelewów.
- Szukaj mnie tato!
- CoCo chodź do mnie. Musimy porozmawiać.
- Jak znajdziesz!
- CoCo. - Taaaaaaatuś. - Wyjąłem ją spod stołu i podrzuciłem. Zaśmiała się i złapała moją szyję.
- Skarbie musimy poważnie pogadać.
- Ooo czym tato?
- Chcesz wrócić do mamy i tego pana, czy zostać ze mną i Renesmee ?
- Z wami - tuliła się mocno.
- Przyjdzie do Ciebie taka Pani i będziesz musiała jej powiedzieć, że chcesz być z tatusiem i co Ci robiła mama i ten pan.
- Kochaś mnie?
- Bardzo Cie kocham CoCo. Najbardziej. - Pocałowała mój policzek, opierając główkę o moje ramię. Po chwili zasnęła. Nie chciałem jej odnosić do łóżka. Siedziałem z nią na kolanach przez godzinę. Potem się obudziła bo zgłodniała. Miałem córkę na kolanach i karmiłem ją obiadem.
Jak zjadła poszliśmy do Renesmee.

- Jak się czujesz mamo ?
- Jak cię widzę to od razu lepiej - uśmiechnęła się do niej. Położyłem dziewczynkę obok niej i Rene ją przytuliła. Leżały oglądając jakąś komedię na telewizorze. Za to ja ciągle słyszałem wibrację telefonu narzeczonej.Wziąłem go do ręki ignorując jej bulwers. 
- Halo ?
- O Styles. Daj Renesmee.
- O Ty. Ssij mi jaja.
- Harry - dziewczyna mnie upomniała.
- Po prostu ją daj debilu do telefonu.
- A kim ty kurwa jesteś ?
- Przyjacielem, który jej dobrze radzi.
- A mnie to gówno obchodzi. - rozłączyłem się i zablokowałem jego numer. Dziewczyny dalej oglądały film.
- Harry. - przyszedł Zayn.
- Tak?
- Chodź.
- Gdzie?
- Po prostu.. chodź. -  spojrzał na CoCo i wyszedł. Dziewczyny mi pomachały, a ja wyszedłem.
Zszedłem na dół i zobaczyłem Rosie. Moje serce przyspieszyło na jej widok. 
- Rose ?
- Cześć Harry - jej głos brzmiał łagodnie.
- Po co przyszłaś ?
- Po córkę.
- CoCo tutaj zostaje.
- Kochanie - podeszła bliżej.
- Przestań Rose.
- Chciałabym odzyskać was oboje.
- Już nie jesteś moją Rose.
- Chciałabym nią być. Popełniłam błąd.
- Moja Rose nie kłamała, nie ćpała, a przede wszystkim nie biła mojego dziecka.
- Można to zmienić.
- Kochałem Cie. Zrobiłbym za Ciebie wszystko, a Ty po prostu udawałaś, ze nie żyjesz.
- Przepraszam. To była głupota. Możemy to odbudować - dotknęła mojego torsu.
- Rosie przestań. Mam narzeczoną. Nigdy nie wybaczę Ci tego co mi zrobiłaś.
- Spróbuj. Przecież mnie kochasz.
- Nie. Kocham Renesmee.
- To zastępstwo.
- Ty byś nim była.
- Nie mów tak.
- Dlaczego odeszłaś ?
- Nie wiem...
- Miałaś wszystko.
- Proszę...
- Nie.
- Kocham cię i tym mnie też.
- Gdybyś mnie kochała to nigdy byś nie odeszła.
- Czasami przerwa się przyda. Jesteśmy rodziną.
- Przerwa ?! Do cholery myślałem, ze moja ukochana i moje dziecko nie żyją ! Po dwóch latach dowiedziałem się, że jednak żyjesz.
- Przeżywałeś to czyli kochasz.
- CoCo ? Kocham nad życie. Wszystko co czułem do Ciebie prysnęło.
- Proszę cię. Ta dziwka na górze cię tylko wykorzystuje.
- To Ty się kurwisz Rose. Wyjdź
Rose 
- Harry.
- Wyjdź
- Oddaj mi córkę.
- Nie. - Weszła na górę idąc do sypialni. Złapałem ją w talii i wyniosłem z domu.
- Oddaj mi dziecko!
- Ty mi ją zabrałaś to ja Tobie też moge. Żegnaj Rose.
- Pójdę na policję i mi ją oddasz, bo na razie nie masz żadnych praw.
- Rose byłem już na policji. Złożyłem na Ciebie doniesienie. Sąd dał mi teraz tymczasowe prawo do opieki nad CoCo, a za miesiąc da mi ją na zawsze.
- Jesteś skurwysynem.
- Owszem kochanie.
- Oddaj mi ją.
- Spotkamy się w sądzie Rose. - ruszyłem w stronę domu.
- Kocham cię!
- Zamknij się ! - Podbiegła do mnie i mnie pocałowała.


Hosie vs. Henesmee :) 
Głosujcie w komentarzach.

40 komentarzy:

  1. Oczywiscie ze HENESMEE ! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Henesmee <3 ta dziwka Rose nie zasługuje na Harrego i Coco

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne,że Henesmee :D , ta głupia Rose,Rosie czy jak jej tam niech spada na drzewo :D
    O! I niech Harry pożegna ją solidnym kopem w tyłek :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko Henesmee!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Henesmee <3 rozdział boski <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Henesmee..;** Rozdzial zarabisty..:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny rozdział :*** ,błagam niech ta Rosie czy jakoś tak nie naplącze już więcej..kto ją tam lubi ? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeżeli Harry odwzajemni pocałunek to go nakurwie
    po co pytasz? Oczywiście że nikt nie chce jakiegoś jebanego Hosie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej , no wrzuć trochę na luz :P , jakaś kultura chyba nas tu obowiązuje :P
      A nawiązując do pytania..wiadomo,że Henesmee :P

      Usuń
  9. o mój boże że było tylko nie widziala Renes bo bedzie kapa i zeby uciucia nie powrocily do rose, zniecierpliwoscia czekam na nn:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Błagam niech Rene tego nie widzi!!! Jak Styles coś do tej całej Rose poczuje to zatłukę go!!!
    I ty jeszcze pytasz czy Hosie czy Henesmee?!?! Oczywiście że Henesmee!!!
    Błagam next :* xoxo.

    OdpowiedzUsuń
  11. No oczywiście że Henesmee ;**
    Szybko next ;3

    OdpowiedzUsuń
  12. Henesmee!! szybko następny :*

    OdpowiedzUsuń
  13. wiadomo, że Henesmee!! czekam na next kocham
    #Kate

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiadomo ze Henesmee :)
    Ta cala Rosie, Rosw niech sobie spada z ich zycia ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super! Już nie mogę doczekać się next'a <3
    Zapraszam do mnie... Kocham! O mamuniu!

    http://changemymind-zaynmalik-fanfiction.blogspot.com/

    http://hellobaby-onedirection-fanfiction.blogspot.com/

    http://wondreams-onedirection-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny nowy wygląd bloga :)
    Henesmee!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Już nie mogę się doczekać newsa :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oczywiście że HENESMEE ♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  19. No oczywiście, że Henesmee!! Świetny rozdział xx

    OdpowiedzUsuń
  20. Henesmee ! Szybko następny ! Poszę !! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Renesmee oczywiście!! Rozdział supcio tak jak opowiadanie!! <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Renesmee, oczywiście :) ale pewnie tak łatwo nie będzie.
    Znaczy chciałabym, aby wszystko poszło gładko. Harry zostaje z Renesmee,a Coco z nimi. W ogóle mam nadzieję, że nie będzie, jak na tych wszystkich blogach, że zajdzie w niezbyt planowaną ciąże.

    OdpowiedzUsuń
  23. Henessme <3.. Kurwa co za kurwa xd jaka dziwka .. Yhh wystarczy.. Wkurzylam się trochę bardzo. No co za dziwka jak mogła?!

    OdpowiedzUsuń
  24. Henesmee <3 Jak naprawdę nazywa się Cocoline?

    OdpowiedzUsuń